Ludzie płaczą nie dlatego, że są słabi. Płaczą, bo byli silni zbyt długo...
Moja Mama była bardzo dzielna i silna przez wiele lat.. a w ostatnim półroczu radziła sobie cudownie.
Ale w ostatnich dniach zwaliło się na Nią po prostu za dużo.
Jestem zbyt daleko, żeby ją przytulać codziennie, czego bardzo, bardzo żałuję.
Ale staram się jak mogę nadrabiać to w inny sposób.
Dostaję od Was wiele wsparcia i ciepłych słów, które za każdym razem wzruszają, dodają otuchy i chęci do walki. Więc pomyślałam, że może takie słowa chciałybyście skierować do mojej Mamy...?
Wiem, że Jej nie znacie, ale byłoby mi niezwykle miło ( i Mamie pewnie też ), gdybyście wysłały Jej jakąś karteczkę-pocieszajkę. Radosną, z mądrym przesłaniem, kolorową.. no, optymistyczną po prostu..
Co Wy na to?
Z góry Wam wszystkim dziękuję. Adres prześlę mailem, a teraz dziękuję Oli, Anuli i Ludce, które właściwie są pomysłodawczyniami mojej małej akcji :)